Jezus Chrystus, Maryja, Cervantes, 34lo, liceum Cervantesa, Wilkowojski
............. Strona główna ..... Biblia..... Jan Paweł II..... Centrum Myśli JP2..... Pope to You.............

Olga Zalech, ucz. kl. I

  • Fresk
  • List
  • Mój anioł stróż
  • Moje okno
  • Czekając na odpowiedź
  • Modlitwa do Matki Bożej Przydrożnej
  • Święci



    FRESK


    Niebo dziś czyste nade mną

    Przejrzysty róż

    Jasnością oblał piękną

    Sklepienie Bóg

    Barwy się mienią

    Błękity, zielenie.

    Już czerwień błyszczy

    Bledną promienie

    Słońce za dziwny zachodzi

    Horyzont.

    Ciemnieją wschodnie

    Tory gwiaździste.

    Sieją komety

    Stwory mityczne.

    Stoję w zachwycie

    Nad cudownym freskiem

    Pod tym sufitem

    Malowanym odwiecznie.




    LIST


    Spotkamy się u Boga,

    Gdzie nikt nie napisze:

    "On kłamie"

    Ja już się nie zakocham

    W chłopcu ze smutną twarzą.

    Nie będę czytać

    Wydrapanych rozpaczą słów:

    "On kłamie"

    To był list

    Pozostawiony Tobie,

    Mamo,

    Abyś go zaniosła,

    Święta,

    Temu, który Jest

    A autorowi

    Ulgę na ramionach I odpowiedź:

    "Spotkamy się u Boga".




    MÓJ ANIOŁ STRÓŻ


    Mój Anioł Stróż

    Ma czarne skrzydła

    I nagi siedzi

    Na nagim kamieniu

    Ten nagi kamień

    To moje serce,

    Serce, które kocha

    Mojego Anioła Stróża

    Mój Anioł Stróż

    Ma zgarbione plecy,

    A obok Niego

    Garbi się moja dusza

    Obok niej głaszcze zgarbiony

    Anielskie czarne skrzydła

    Cień mojej łzy.

    Mój Anioł Stróż

    Odwrócił bladą twarz

    I wsparł głowę pełną smutku

    Na mej anielskiej, chudej dłoni

    Mój biedny Anioł Stróż...




    MOJE OKNO


    Przez moje okno wyglądam,

    Wyglądam, jak portret ze swych ram.

    Z mojego okna uśmiecham się

    Do koron drzew.

    Uderzam czasem czołem w szybę

    Mojego okna.

    Zdarza się, że nic przez nie

    Nie widzę.

    Otwieram moje okno,

    Uchylam.

    Przez szparę chłonę powietrze

    Zepsute przez natręctwo.

    Oddycham niepotrzebnie.

    Tak mówią ludzie

    Zza mojego okna.

    Jest Jeden, Ktoś, kto mówi,

    Że dlań mam być i w Nim,

    Bo On Jest, Który Jest.




    CZEKAJĄC NA ODPOWIEDŹ

    (Chrystus Ukrzyżowany)


    Utuliła Cię Śmierć

    Jak w słodki sen Matka.

    Złożyłeś głowę

    Na zimnym ramieniu

    Szkarłatnym od krwi.

    Milczysz

    Z powieką zamkniętą,

    Z lekką,

    Ukoronowaną skronią.

    I ja zamilknę,

    Więcej nie zapytam,

    Poczekam cierpliwie

    Aż się obudzisz.




    MODLITWA DO MATKI BOŻEJ PRZYDROŻNEJ


    Matko Najczystsza,

    Z przykurzona suknią.

    Matko Cudowna,

    Pod której stopami leży

    Suchy bukiet

    Sprzed miesiąca.

    Matko Najświętsza,

    Z pogiętą aureolą.

    Wskazówka na rozdrożu

    Ze złożonymi pobożnie dłońmi Bez wskazującego palca.

    Przy tobie klękam

    Przydrożnie,

    Wrastam w ziemię

    Jak przydrożna trawa,

    Co Ciebie naśladuje.




    ŚWIĘCI


    Najsilniej biła cisza

    Znad myśli wyburzonej,

    Znad uczuć krętej drogi

    Najmocniej biła Miłość.

    Ja miałam słów ogrody,

    A on - to jedno słowo.

    Ja miałam tyle myśli,

    Ona - tę jedną tylko myśl.

    Ja miałam skarbiec marzeń,

    Oni - jeden w sobie sen.

    Ja miałam żądzę wrażeń,

    A oni pokój dusz.

    Ja miałam czyste stopy,

    W nich dusza czyste stopy miała.

    Ja miałam ciężki dzień,

    Ich cieszył ciężar dnia.

    Ja miałam krzyku siłę,

    A oni nawet tarczy nie.

    Ja długo się zbroiłam

    I pustkę w sercu miałam,

    A z nich najsilniej biła

    Ich głucha Boża siła.