Strona główna ||||||||||| Biblia ||||||||||| Jan Paweł II ||||||||||| Centrum Myśli JP2 ||||||||||| Pope to You ||||||||||| |
Weronika Rosłaniec, ucz. kl. 1 ET
Technikum Hotelarsko-Turystyczno- -Gastronomiczne nr 21 Dlaczego przystępuję do sakramentu pokuty?Sakrament pokuty i pojednania to jeden z siedmiu sakramentów świętych. Dzięki niemu człowiek otrzymuje pojednanie z Panem Jezusem i Jego Kościołem, darowanie kary wiecznej, kar doczesnych oraz wzrost sił duchowych. Pamiętam swoją spowiedź przed pierwszą Komunią Świętą. Czułam wtedy ogromny lęk i obawę pomimo poprzedzających lekcji religii, na których mówiono o tym sakramencie. Prosiłam Pana Boga o dobrą spowiedź i zrobiłam porządny rachunek sumienia. Kapłan cierpliwie wysłuchał moich grzechów i zadał pokutę. Droga do domu wydawała mi się wtedy taka piękna, a ja szłam lżejsza i czystsza. Czułam się wspaniale. Od tamtej pory minęło już wiele lat. Było w moim życiu wiele upadków i złego zachowania, którego się wstydzę. Jednak wiem, że ludzką rzeczą jest upaść, tylko trzeba też umieć powstać. Mam pewność, że Pan Bóg na mnie czeka i jest miłosierny po wszystkie czasy. Dał nam przecież Syna swojego, który za nas cierpiał i ustanowił Najświętszy Sakrament jako przymierze z ludźmi dla naszego zbawienia. Wiem, że ludzką słabością jest grzech, i że trudno go unikać. Gdy jest mi ciężko, gdy mam jakąś trudną sprawę, choroba mnie łamie, strach przychodzi, czy mam chwile zwątpienia, idę do spowiedzi. Mój tata powtarza -"jak się nie wstydzisz grzeszyć to i nie powinieneś się wstydzić spowiadać". Dlatego niezależnie od ciężkości grzechu klękam, robię rachunek sumienia i modlę się o odpuszczenie grzechów i o wytrwałość, żebym nie czyniła już zła. Po spowiedzi dziękuję Panu Bogu za spotkanie z Nim. Postanawiam poprawę. Przystępuję do Komunii Świętej i pamiętam o odmówieniu pokuty. Moja dusza jest czysta i myślę, że miła Panu Bogu. A gdy znów jest mi źle, przypominam sobie słowa utworu J.Tuwima: Jeszcze się kiedyś rozsmucę, Jeszcze do Ciebie powrócę, Chrystusie... Jeszcze tak strasznie zapłaczę, Że przez łzy Ciebie zobaczę, Chrystusie... I taką wielką żałobą Będę się żalił przed Tobą, Chrystusie... Że duch mój przed Tobą klęknie I wtedy serce mi pęknie, Chrystusie... Chodzę do spowiedzi, aby jednoczyć się z Duchem Świętym, otwierać się na opiekę Wszystkich Świętych, pocieszenie i otuchę na trudne chwile mojego życia w XXI wieku. |