Strona główna ||||||||||| Biblia ||||||||||| Jan Paweł II ||||||||||| Centrum Myśli JP2 ||||||||||| Pope to You ||||||||||| |
Joanna Rychlewska, ucz. kl. 1 GO
Technikum Hotelarsko-Turystyczno- -Gastronomiczne nr 21 SISI I FRANCISZEK JÓZEFElżbieta von Wittelsbach znana jako Elżbieta Bawarska, żyła w XIX w. Była żoną cesarza Franciszka Józefa I, cesarzową Austrii oraz królową Węgier. Od najmłodszych lat rodzina i przyjaciele nazywali ją Sisi. Miała dziewięcioro rodzeństwa. Całe swoje dzieciństwo spędziła w zamku Possenhofen nad jeziorem Starnberg, który na zawsze pozostał w jej myślach oazą spokoju i szczęścia. Od małego dziecka była miłośniczką sztuki i natury, na której się zawsze wychowywała. We wczesnym dzieciństwie jej pasją stało się jeździectwo. Rodzice Sissi nie liczyli, że znajdzie męża z dobrej partii. Zabiegi edukacyjne rodziców skupiły się na najstarszej córce Helenie (Nene), którą początkowo uważano za znacznie ładniejszą od młodej Elżbiety. W sierpniu 1853 roku matka Sissi po wcześniejszym omówieniu sprawy ze swoją siostrą arcyksiężną Zofią, pojechała ze swymi najstarszymi córkami czyli Elżbietą i Heleną do austriackiego kurortu Bad Ischl. Arcyksiężna Zofia była żoną arcyksięcia Franciszka Karola, brata poprzedniego cesarza Ferdynanda I i matką cesarza Franciszka Józefa I. W austriackim kurorcie Bad Ischl miały się odbyć zaręczyny cesarza Franciszka Józefa z Heleną czyli siostrą Elżbiety. Jednak wydarzenia te nie potoczyły się zgodnie z planem matki Elżbiety. Młody cesarz Franciszek Józef zakochał się nie w dziewczynie wybranej mu przez swoją matkę, ale w szesnastoletniej Sissi. Zdumiona Sissi odpowiedziała Franciszkowi Józefowi na jego oświadczyny bez wahania: "Oczywiście, że Cię kocham, jak mogłabym Cię nie kochać?", a następnie wybuchła szlochem: "Gdybyż tylko nie był cesarzem!". Nieznana jeszcze nikomu bawarska księżniczka jako przyszła cesarzowa, stała się osobą niezwykle popularną. Sissi gdziekolwiek się pojawiała, od razu wzbudzała powszechne zainteresowanie. Sława Elżbiety była dla niej uciążliwa, ponieważ od dziecka była ona nieśmiała. Księżniczka bawarska ciężko przeżyła wyjazd z Monachium oraz opuszczenie rodzinnego Possenhofen. Gdy przyjechała do Wiednia witały ją wiwaty, ale już wtedy Sissi miała już pierwsze problemy z dostosowaniem się do sztywnej etykiety, która obowiązywała na cesarskim dworze. Ślub cesarza Franciszka Józefa i Elżbiety, księżniczki bawarskiej, odbył się dnia 24 kwietnia 1854 roku. Księżniczka bawarska poszła do ślubu w różowosrebrnej haftowanej w kwiaty sukni oraz w diamentowej koronie i splecionych włosach. Elżbieta przejechała ulicami Wiednia w oszklonej karocy, o kołach bogato inkrustowano złotem. Tłum zebrany wzdłuż trasy jej przejazdu szalał z radości. Wszyscy mieszkańcy Wiednia chcieli przyjrzeć się narzeczonej cesarza Franciszka Józefa I, aby dostrzec uśmiech na jej twarzy. Na progu pałacu cesarskiego - Schönbrunnu na księżniczkę Elżbietę czekał Franciszek Józef I, otoczony arcyksiążętami i arcyksiężniczkami. Elżbieta wychodząc z karocy omal nie opuściła na ziemię diamentowego diademu, który zaczepił się o drzwi karocy. Cesarz Franciszek Józef I obawiał się, że był to zły znak. Panna młoda poprawiła zręcznie diadem i weszła do pałacu żegnana okrzykami: "Niech żyje cesarzowa!". |