Strona główna ||||||||||| Biblia ||||||||||| Jan Paweł II ||||||||||| Centrum Myśli JP2 ||||||||||| Pope to You ||||||||||| |
Adam Tymiński, kl. 1 kucharz
LIST DO MŁODYCH
Na świecie jest kilka miliardów ludzi, a każdy z nas jest inny. Choć charaktery mogą być bardzo podobne, żadna jednostka nigdy się nie powtórzy. To czyni każdego człowieka wyjątkowym, wspaniałym. Jedną z najbardziej wybitnych postaci w historii Kościoła jak również w historii ludzkości, był Polak Karol Wojtyła, który w 1978 r. został papieżem.
Jan Paweł II w swoim życiu miał wiele wybitnych przemówień mówionych lub "pisanych". Jednym z nich jest Jego "list do młodzieży" na podstawie, którego można określić jak młodzież taka jak my powinna pracować nad swoim charakterem. Papież w swoim liście często wspomina o odpowiedzialności, jaka spoczywa na nas, młodych. Według Niego to na nas spoczywa ciężar jaki niesie ze sobą przyszłość, ponieważ tak - jak poprzednie pokolenia będąc młodymi - naprawdę to my nią jesteśmy. O przyszłości decydują nasze czyny, decyzje, intencje - nasze ogólne poczucie i wartości moralne. Papież często przytacza rozmowy Jezusa z uczniami lub swoimi młodymi rozmówcami. Pokazuje w ten sposób, że na przestrzeni wieków niewiele się zmieniło, nadal wszystko leży w rękach młodych, tak samo jak leżało dwa tysiące lat temu. Przytaczając rozmowy Jezusa z ludźmi w Ewangeliach, daje do zrozumienia, że kierując się dekalogiem - prawem Bożym - oraz moralnością - oddając ubogim, nasz zbyteczny nadmiar dóbr materialnych, żywnościowych, pomagając chorym, bliźnim postępujemy właściwie. Pracujemy nad charakterem poprzez przebywanie z innymi ludźmi, naszym stosunkiem do nich i doświadczeniami z nimi związanymi. Jan Paweł II uświadamia nam, że młodość różni się od innych etapów naszego życia. W tym okresie każdy z nas "intensywnie odkrywa własne ja - związane z nim właściwości oraz uzdolnienia". Każdy z nas stopniowo sprawdza jakie ma możliwości, potencjał i powoli może wprowadzać go w życie. To okres, w którym zaczynamy planować, przewidywać, podejmować decyzje bardziej lub mniej słuszne, mające później znaczenie w dorosłym życiu no i przede wszystkim popełnianie pierwszych błędów, które uczą nas radzić sobie z problemami życia codziennego. Zaczynamy zadawać sobie pierwsze pytania, na które nie zawsze umiemy znaleźć łatwo i szybko odpowiedź, co sprawia, że zaczynamy jej szukać, myśleć - dotyczy to szczególnie ludzi naznaczonych cierpieniem, bólem, kalectwem, którzy nie mogą się pogodzić z tym co ich dotknęło. Jan Paweł II uświadamia nam, że jedyną prawdą i dobrocią jest Bóg, ponieważ on jest miłością, wewnętrzną drogą do znalezienia odpowiedzi i jej zrozumienia. Wszystkie nasze pytania na temat istnienia, pokazują jak bardzo człowiek nie umie sobie sam, bez Boga poradzić. Jan Paweł II oświadcza również, że nauka i technika poszerzyły nasze horyzonty oraz możliwości, sprawiając, że obecnemu społeczeństwu zmieniają się priorytety, pasje, dążenia. Mówi, że Chrystus jest nauczycielem dobrym, wskazuje nam ścieżki, którymi powinniśmy się kierować, a także w którym kierunku powinny iść nasze intencje. Według Papieża człowiek sam w sobie przerasta cały świat, ponieważ jako jedyny jest stworzony na podobieństwo Boga, które "wpisane jest w istotę ludzką od początku" -wierzenia również kształtują nasz charakter nakierowując nas na odpowiednią drogę postępowania w życiu. Również śmierć jest nieodzownym czynnikiem kształtowania naszego charakteru. Myśląc o następującym po śmierci, życiu wiecznym myślimy o tym co robić w doczesnej egzystencji, by na to życie zasłużyć - kształtuje się nasza moralność i sumienie, którymi kierujemy się w dalszym, dorosłym życiu, podejmując różne decyzje. Każdy człowiek posiada różne słabości, z których Chrystus doskonale zdaje sobie sprawę, jak również z tego że każdy z nas posiada swoją godność. Jednak wszystkim nam potrzebna jest miłość - świadomość, że ktoś nas kocha, komuś na nas zależy - taką osobą jest dla nas Bóg, który bez względu na to co robimy, jak postępujemy zawsze przyjmie nas z powrotem w swoje ramiona, gdy do Niego wracamy, a w chwilach gdy czujemy największy ból, cierpienie, upokorzenie, świadomość że Bóg Ojciec nas kocha powinien być punktem oparcia dla całej naszej egzystencji, a od niepamiętnych czasów, pozwala nam przetrwać. Ludzie dążą do doskonałości, "czegoś więcej" - do obranego celu, kształtując swój charakter w obranym kierunku, posiadamy ideały, które staramy się urzeczywistnić - "Na tej drodze powołanie staje się projektem - a projekt zaczyna oznaczać także powołanie" - wraz z odkrywaniem naszego powołania łączy się powinność uświadomienia w jaki sposób połączyć życiowe powołanie z "chrześcijańskim" Nie powinniśmy na tym etapie naszego rozwoju przerywać "rozmów" z Jezusem, ani poddawać wszystko krytyce czy dyskusji (np. Pismo Święte), być sceptycznym wobec tradycyjnych wartości. Żadne z nas nie powinno iść na łatwiznę, a wszystko zdobywać raczej uczciwą i ciężką pracą. Jak również na łatwiznę, a wszystko zdobywać raczej uczciwą i ciężką pracą. Jak również dbać o nasze środowisko, które nas otacza. Podsumowując słowami papieża : "uczmy się ludzi, aby pełniej być człowiekiem poprzez umiejętność dawania siebie: być człowiekiem dla drugich. Taka prawda o człowieku - taka antropologia - znajduje swój niedościgniony szczyt w Jezusie z Nazaretu." W nas pokłada się nadzieje na przyszłość oraz teraźniejszość i to my powinniśmy o to dbać, odpowiednio kształtując swój charakter. Mamy prawo zadawać pytania, interesować się, odkrywać świat i nas samych. Powinniśmy rozmawiać i kierować się Chrystusem, obcować z Bogiem, zwyciężając nasze wady i zło. A przede wszystkim powinniśmy kierować się naukami Boga i czynić wszystko to do czego wzywał nas Chrystus |
|